Odwiedziłam dziś swoja poczte na wp. Zdjecia ,które wpadły mi w oko przywróciły wspomnienia ;) Ajjj aż się miło zrobiło.
Bo to dzieki Izie mamy co wspominac.;*
Namowiłaś nas na ten spływ i było cudnie. I nie ważne ,że na poczatku nie mogłyśmy sie zgrać w wioslowaniu ;D i nie ważne ,że w kajaku były wodne pajaki i ogromna ropucha.
dałysmy sobie rade. ;)
i nic sie nie stało ,że wypadlam z kajaka.
Bo przecież nie każdemu jest dane chodzić w cudzych dresach i bluzie Darasa ;D
i ten zaskroniec , ktorego się Izka bałaś. Osz Ty ;);*
A kiedy sie spotykamy mimo wszystko rozmawiamy i śmiejemy sie do łez.!
;*