Dobty wieczór! ;-)
Dzięki Bogu już wieczór. Jestem wykończona. Od rana do około 13 zakupy - złaziłam się jak nigdy ;-) Ale to dobrze, coś tam spaliłam. Kupiłam tylko buty, ale co tam. Za to dużo kosmetyków, dodatków do łazienki i takie różne ;-)
Zrobiłam zakupy spożywcze na cały tydzień : warzywa, owoce, serki, jogurty. Kupiłam też OTRĘBY GRANULOWANE Z TRUSKAWKAMI. Jestem bardzo ciekawa, nigdy czegoś takiego nie jadłam! ;->
Mam nadzieję, że będzie OK ;-)!
Dzisiejsz bilans :
śniadanie : łyżka sałatki jarzynowej + ktomka chelba ze słonecznikiem
IIś: półtorej kawałka pizyy z tuńczykiem( zaległa pizza urodzinowa mojej mamy, zal było nie zjeśc ;-))
o:jogurt grejpfrutowy
p:dwie łyżki sałatki jarzynowej + kromka chleba ze słonecznikiem
k:pomarańcza
Aktywność:
2 godizny chodzenia po supermarketach
45 min SKALPELA z Ewą Chodakowską
Udanej niedzieli! ;-)
Mnie czeka nauka, nauka, nauka! ;-)