Bańki mydlane znikają w mgnieniu oka.
Tak samo zniknął mój poukładany świat.
Rany się goja, blizny zostają.
Przypominają, o smutku i złości jaka w sobie gromadzilam od lat.
Jak mam być szczęśliwa jak patrzę na rękę i widzę jaki ból sprawiłam rodzicom, sobie.
Najwyższy czas przezwyciężyć przeszłość.
Mam cudownych ludzi koło siebie, ale wiecie jak to jest być samotnym wśród ludzi? To jest chyba jeszcze gorsze niż sama samotność.
Dziwne rzeczy się ostatnio dzieją w mojej głowie. Kiedy patrzę w Jego wielkie oczy, mam chęć rzucić mu się w ramiona i zostać w nich na zawsze, jednak zaraz przychodzą mi do głowy wszystkie jego wady. Czyż nie na tym polega Miłość? Kochać za nic? Nie ma przecież ludzi idealnych, każdy z nas ma swojego bzika. Jednak odsuwa mnie to od niego..
Czuje się taka bezradna w tym swoim życiu.
Zdecydowałam się na tatuaż.
Tylko nie mogę się zebrać żeby iść się zapisać.
Motyw który wybrałam ma symbolizować życie, które doprowadzi mnie do miłości.
Wierzę, że się pozbierać. Mam dla kogo żyć. Muszę żyć pełnia życia!
Użytkownik przejawyteczywszarosci
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.