Bo uświadamiasz sobie, jak czas szybko leci. Jak ucieka ci przez place, zaciśnięte pięści.
stracę was wszystkich. zostanę sama.
pozbawiona azylu i drogi ucieczki.
zrzucam zmięte, brudne myśli. i przed tobą umieram.
wcieraj ciepłe, lepkie wspomnienia. tylko w tobie nadzieja.
masuj obolałe niedomówienia.
jakieś obce znów głosy podpowiadająmi bzdury.
tęsknie za tamtym dniem i nocą i dniem.