25 sierpień.
Dziś właśnie wracam na Brooklyn, nie mogę się doczekać tej chwili,
gdy przekręcę klucz w zamku od drzwi i gdy położę soę na moim łózku.
Siedzę w samolocie od 15 godzin masakra.
Chcę bardzo wrócić na Brooklyn, ale boję się że ciężko mi będzie w szkole,
ostatnio byłam tutaj 11 lat temu nikt mnie nie zna nikt pewnie nie będzie chciał mnie nawet poznać...
Ale kurde co ja wypisuję! Nazywam się Blair Brittane i dam radę zawsze daje radę..!!!
Będę uczęszczała do prywatnej szkoły im. Baracka Obamy xD
Minęłam właśnie turbulencje i zaraz ląduje, obym miała tutaj szczęście w postaci przyjaciół i miłości.
30 sierpień.
Jutro mój 1 dzień w szkole boje się ciągle mam te wątpliwości ten mętlik w głowie.
Co będzie jak zostanę wyśmiana? Nie przeżyje tego nie przeżyje!!!
Idę spać jutro wielki dzień! Jutro moja przyszłosć zostanie rozstrzygnięta...