Noc do połowy nie przespana.
Położyłem się i zasnąłem.
Później ok. 4:00 sie przebudzilem i nie spalem do 8:00.
Po 9:00 przyszedł facet żeby naprawic domofon :/
Otworzylem mu w spodenkach i koszulce, tyle co wstalem
bo mnie obudzil. Tak patrzy na mnie i powiedzial ze
przyjdzie po niedzieli bo cała klatka ma zepsutą elektryke xD
To po co pukal?! Cholera. Dziwny humor mam dzisiaj.
Jestem nie wyspany. Może później sobie gdzieś wyjde.
Jeszcze niewiem gdzie ale gdzies musze bo w domu
cały dzień nie wytrzymam. Dobra bo was tutaj zanudze.
Może jeszcze później coś napisze.
Ps. Zdjęcie robione przez Kartasia na zachodzie <3
+ K. <3