ŚLIWECZKO moja droga, pewnie to przeczytasz jak wrócisz z Twojej jakże cudownej pracy we wspaniałej firmie Mc Donalds :D
Dziękuję za dzisiaj, że dzięki Tobie wiem, że ślicznie wyglądam w lokach!
W ogóle to Ty już sobie tam sama wiesz, o co nam naprawdę chodzi. A Twój kot Whisky w końcu przestanie się bać mojego psa Whisky, która też w końcu przestanie się bać Twojego kota Whisky.
Tak czy srak, piekielnie niebiańsko bajecznie horrorowo dziękuję Ci za dzisiaj i obiecuję, że w końcu dodam na NASZĄ KLASĘ Twoje zdjęcia u mnie w obleśnym sweterku i ze szczoteczkami do ust w rękach :)
A propo, niechaj Gołąb Wielka Stopa będzie z Tobą w czasie tych ośmiu godzinw pracy Pani Chief Kuchni :)
Kocham Cię Śliwko Ślązaczko i nie mogę się doczekać piątku :)
Bambi! Kochany Łukaszku, Ciebie też kocham druidzie mój leśny. :*
Świat cudowny jest!!!