E wariat......

~ CZESC
- NO CZESC...
~ SPOTKALAM SIE Z TOBA BO CHCIALAM POROZMAWIAC...
- I TWIERDZISZ ZE TYM RAZEM SIE UDA?
~ TAK BO CHCE ROZMAWIAC O TYM CO JEST WAZNE...
- DLA MNIE CZY CIEBIE?
~ DLA NAS....
- UUU TO JESTESMY "MY"?
~ NA POTRZEBY TEJ ROZMOWY BEDZIEMY "MY"....
- ZLE ROZPOCZELAS....
~ ?
- MOWISZ "MY" CZYLI NIEDLUGO POWIESZ "NASZA" ROZMOWA... ALE MIMO TO TWORZYSZ DYSTANS NA KAZDYM KROKU... DLATEGO PROPONUJE ZMIENIC KILKA SPRAW W TEJ ROZMOWIE OK?
~ JAKICH?
- "JA" BEDE ROZMAWIAL Z "TOBA" TO BEDZIE "TA" BADZ TEZ "TAMTA" ROZMOWA W KTOREJ "BEDE" W RAZ Z "TOBA" (PODKRESLAM SPECJALNIE NIE UZYLEM TUTAJ SLOWA "BEDZIEMY") PORUSZAL TEMATY WAZNE DLA "MNIE" I "CIEBIE"... CZYZ NIE BRZMI TO LEPIEJ?
~ BOZE JA CHCIALAM POPROSTU POGADAC...
- ALEZ JA CI TO ULATWIAM ZEBY POZNIEJ NIE BYLO NIEDOMOWIEN...
~ JAKICH NIEDOMOWIEN?
- NP TAKICH ZE KIEDYS MOZE ISTNIEC COS W STYLU "NAS"....
~ EHHHH... MIALAM NADZIEJE ZE POPROSTU POROZMAWIAMY A TY CHCESZ TO NAJZWYCZAJNIEJ SKOMPLIKOWAC I NIEDOPUSCIC DO TEGO...
- DOBRZE ZA TEM PRZEPRASZAM ZAPOMNIJMY O TAMTYM WYBRYKU I ROZMAWIAJMY... WIEC JAKI TEMAT CHCIALAS PORUSZYC? SLUCHAM....
~ CHODZI O NAS I CHCIALAM URZYC TEGO SLOWA...
- OK ROZUMIEM...
~ ROZMAWIAMY RAZEM OD BARDZO DLUGIEGO CZASU I SAM WIDZISZ ZE NIC Z TEGO NIE WYCHODZI... OBOJE SIE OBWINIAMY ZA TO NAWZAJEM... MYSLE ZE POWINNISMY PRZESTAC DO SIEBIE DZWONIC I ZACZAC PISAC NA GG TYLKO WTEDY JEZELI NAPRAWDE CZEGOS POTRZEBUJEMY.. MAM NADZIEJE ZE ROZUMIESZ O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI...
- OCZYWISCIE ZE ROZUMIEM... CZYLI WIELE SIE NIE ZMIENI....
~ NIESPODZIEWALAM SIE TEGO PO TOBIE....
- A CZEGO SIE SODZIEWALAS? ZE POWIEM "TAK MASZ CALKOWITA RACJE"? NIE NIE NIE JA TUTAJ POJADE Z INNEJ BECZKI "KTORA NAZWIESZ TA CO ZWYKLE"...
~ CZY MUSZE TEGO SLUCHAC?
- TAK MUSISZ...
~ NIE MAM NA TO OCHOTY....
- WYBACZ ALE NIC MNIE TO NIEOBCHODZI.. WRESZCIE DOSZLO DO SPOTKANIA WIEC POZWOLISZ ZE JE CALKIEM POPSUJE...
~ PFFFF...
- JUZ IDZIESZ? SZKODA ZAPLANOWALEM JESZCZE JEDNA ROZRYWKE ZA KTORA MIALEM ZAMAIR ZAPLACIC.. ZOSTAN WYKORZYSTASZ ZNAJOMOSC ZE MNA PO RAZ KOLEJNY....
~ PROSZE CIE TO ROBI SIE ZALOSNE UWAZASZ SIE ZA NIEWIADOMO KOGO I JESZCZE MNIE OBRAZASZ ZE POSLUGUJE SIE TOBA.....
- ZALOSNE BYLO Z TWOJEJ STRONY ZMUSZANIE SIE ZEBY TU PRZYJSC... MOGLAS ZOSTAC W DOMU WYSZLOBY NA TO SAMO...
~ KTOS POSWIECA DLA CIEBE CZAS I JESZCZE NIE POTRAFISZ ZAUWAZYC W TYM NIC SZCZEREGO NABAWILES SIE NIEZLEGO SKRZYWIENIA...
- MIALEM DOSTRZEC W TYM SZCZEROSC? WYCHODZILAS Z DOMU JAKBYS SZLA NA WLASNA EGZEKUCJE I PROBOWALAS MI WMOWIC ZE MASZ ZLY DZIEN... Z RESZTA NIE MOGLISMY POROZMAWIAC DLACZEGO BO PRZECIEZ I TAK BYS MI NIE POWIEDZIALA.. I NAWET NIE PROBOJ BAWIC SIE W TE GADKI ZE 'NIE PYTALEM"...
~ BOZE ZAL MI CIE.....
- WIESZ CO W TYM WSZYSTKIM JEST NAJABRDZIEJ ZALOSNE? ZE NIGDY NIE DOTRZE DO CIEBIE CO ROBILAS I CO MOWILAS... TY NIGDY TEGO NIEZAUWAZYSZ.....
~ ....
- CHODZ ODWIOZE CIE....
~ NIE CHCE DAM SOBIE RADE....
- PROSZE CIE PRZECIEZ PADA...
~ ROZUMIEM ....
- JA TEZ....
~ ....
- .....



zbierznosc slow badz wydarzen jest przypadkowa