Sajkoanalajsis
Wewnątrz złączenia neuronów białej masy twozą piękną strukturę twojej osobowości, wszystkich twoich lęków i przyzwyczajeń, a także wszystkich twoich bogów, uczucia oraz cały świat. Tak, świat, jaki znasz, jest w twojej głowie. W rzeczywistości świat jest inny. Jest pozbawiony wszystkiego co wiesz, nie ma w świecie strachu, nie ma w świecie nienawiści, nie ma w świecie przyjaźni, nie ma w świecie bólu. To wszystko zaplątało się gdzieś w naszych głowach, niczym barwy na skrzydłach motyla. Motyl potrafi pięknie kłamac. Dlaczego więc budzi większy zachwyt od cmy, która wytrwale dąży ku gwiazdom? To nie takie głupie, nie?
...
Masz rację, świat jest nieuprzejmy, ludzie są popaprani, ale dlatego, że ich tak widzisz. Ja też jestem tylko dlatego, że zdajesz sobie sprawę z mojego istnienia. Czy gdybym zachowywał się inaczej, byłbym kimś innym? A gdybym był kimś innym, ale zachowywał się tak samo, to czy mógłbym byc sobą?
...
Znów muszę przyznac ci rację.
Dlatego nie zdaję sobie sprawy z tego, że wszystko chce istniec trzyma się życia zębami i paznokciami. Zapuszczam włosy. Chodźmy wyżulic fajkę. Nie chce mi się spac.
...
Ale z jednym się nie zgadzam - świat nie jest pojebany. To zdecydowanie złe słowo. Jest skomplikowany, czasem pokręcony, niekiedy surowy, ale zawsze w potrzebie nakarmi i otuli. Pojebane jest to, że zażenowanie światem przedkładasz nad zachwytem. Jeśli twoj świat składa się w większości z nadziei, to kiedy zechcesz spłacic ten dług? Nie zaciągaj się tak. Daj.
...
I tu też się mylisz. Chociaż masz po trosze rację. Trzeba dbac o zdrowie, ale nie kosztem choroby. Choroba ma za zadanie nas uczyc. Tak, głupie, ale jeśli nigdy byś nie leżała, nie potrafiła byś wstac. A ja z kolei, gdybym nigdy nie milczał - nie wyrzekłbym sensownego słowa. Zaprzecz epistemologii, uczynisz cud. Znajdź we wszechświecie jedną cząstkę nudy, a uwierzę, że istnieje.
...
Tak, też to wiem.
12 łotrów zabija ptaszka, który nie frunie. Śniłaś mi się. Miałaś łzy w oczach... A może oczy we łzach, już nie pamiętam.