pragnienie..

Każdy pewnie ma spędzony najpięknejszy dzień w życiu.. ja opisze dzień który odmienił mnie moje życie i moje serce..

Hmm.. Pewnego zwyczajnego dnia ..< 11.05.2012 >. Dzień w którym miały się odbyć zawody szkole w piłke reczną na które czekałam z niecierpliwością, gdyż oczekiwałam że ujrzę osobe którą widziałam kiedyś w innych rozgrywkach i dziwne że nie znając jej imienia po kilku miesiącach pamiętałam o niej i myślałam nawet czasami.
Moje oczekiwania się sprawdziły ujrzałam ją po raz kolejny co przyniosły skutki. Moje oczy nabrały iskierek, strzelając karnego nie trafiłam do bramki dla niej, gdyż byłam zapatrzona w nią.. Po wygranym meczu dowiedziałam się jak brzmi imię mojej wielbicielki GOSIA..
Od dnia 11.05 myślałam o niej coraz częscie co nie było do ogarnięcia bo w końcu to nieznajoma. No ale cóż, postanowiłam to rozegrać inaczej. Pobawiłam się w poszukiwanie ukochanej na face..<03.06.12> jak to ja, znalazłam..pierwsza moja zaczepka od razu posutkowała, Gosia napisałam chyba bez chwili zastanowienia no i ja oczywiście z wielkim uśmiechem na twarzy odpisałam. No ale żeby wszystko wyglądało przyzwoicie napisałam do niej że się nie znamy i opisałam sytuacje meczu.. Gosia odisywała na kazde pytanie no i zaczęłyśmy pisać co dla moich myśli dało coś fantastycznego poczuałam do niej coś choć jej nie znając. Po kilku dniach się widzieliśmy ponownie, po rozmowie umówiłyśmy się na następne spotkanie na browara. Każde spokanie z początku wyglądało niewinnie, ale każde spotknie mnie uzupełniało. Coraz częstsze rozmowy spotkanie i w koncu pierwszy pocałunek dnia <16.07.12>..poczułam taki zajebisty ucisk w brzuchu.. zakochałam się powiedziałam jej to prosto w oczy KOCHAM CIĘ odpowiedziała ja cb tez.. No i zaczęły się najpiękniejsze dni w moim życiu.. Dnia <24.07.12> Gosia poprosiła czy zostane jej dziewczyny, oczywiście odpiwiedź TAK.. Po kilkunastu dniach Gosia przyjechała do mnie na kilka dni.. były one najcudowniejsze no i najsłodsze ; * <10-11.08.12>, w tym dniu nasze ciała się zetknęły. Nigdy nie czułam takiego czego,zajebiste uczucie mm... Co jak co ale Do najpiękniejszych chwili należały zaręczyny, byłam tak zakochana, że w szpitalu <28.08.12> zaręczyłam się dla niej.. zgodziła sie i odmieniła moje życia i odmienia je do dziś. Dziękuje je za to, dziękuje za każde te chwile i za tą piękną miłość. ZAJEBISTĄ MIŁOŚĆ !!

KOCHAM CIĘ !!