hahaha. :DD
jeszcze z Giżyckaaa.
z Ka$ i Szwejem.
heh. Zakopane jakoś zleciało.
szału nie było alee na pewno niezapomniane przeżycia.
w końcu z tymi wariataami.! : ***
hahaha.! gra w butelke.!
hahaha.! widok maćka po niezrozumianym zadaniu.!
hahaha.! zadania karolci z panem endriem
żeby jej `nastawił` zegar i dal `autograf`.!
hahaha.! GAZORY.!
no ii wspólne śpiewanie z chłopakami z Warszawy.
ii to że mieszkaliśmy w domu wicemistrza świata juniorów.
i tylko ja wiedziałam o kogo chodzi.! ^^
no niezapomniane. xDDD
ale teraz pora zabrać się do nauki na jakieś 9 spr. po feriach.
no miło miło...
fajna rzeczywistość. : <
Nigdy nie bój się
próbować czegoś nowego.
<3.