dzamilia Tam gdzie łąki są zielone, zapach maków i traw, błękit chabrów i nieba miło płynie czas......Spacerując po tej łące na moją dłoń upadło małe ziarenko...Jakie małe na mej dłoni jest ziarenko,które przyniósł mi wiatr...Jedna mała chwila i stało się moją własnością.Teraz ode mnie zależy jego istnienie, a nieopatrzny ruch może sprawić że, uleci z wiatrem bezpowrotnie.Jeśli jednak uchronię je i zajmę się nim jak gorliwy ogrodnik, przyjdzie czas, że będę z niego bardzo dumna...Bo gdy go z miłością przyjmę, i pielęgnować będę na glebie mojego serca, wyda plon stokrotny.Serdecznie pozdrawiam i miłego wypoczynku po pracowitym dniu ..Spokojnego wieczoru:):):)
O moich zdjęciach: Podglądam świat, tak jak potrafię, starając się skupiać na detalach, które przez to, że są takie normalne, bywają często niedostrzegane.