Bycie bulimiczką polega na pochłanianiu samych słodyczy w celu polepszenia sobie nastroju - poczucia szczęścia.
Posiłek bulimiczny zaczyna się od jedzenia produktów, które są mało kaloryczne, ponieważ jako pierwsze zaczną się przetrawiać, czyli np. zaczyna się od pieczywa 'Wasa' lub bułki z ziarnami, albo chleba razowego, czegoś zbożowego. Na końcu coś najbardziej kalorycznego czyli np. czekolada. Wszystko przepija się wodą, żeby wszystko co trafia do żołądka nabrało dobrej konsystencji, którą będzie można łatwo zwymiotować.
Żeby dało się zwymiotować wszystko z żołądka, a nie tylko to co zjadło się jako ostatnie - należy sprawić, by cała zawartość żołądka wymieszała się. W tym celu najlepiej usiąść na obrotowe krzesło i kręcić się bardzo szybko przez chwilę, aż poczujemy nieprzyjemne uczucie w żołądku, wtedy takie uczucie oznacza, że wszystko nam się wymieszało.
Następnym krokiem jest zrobienie kilku agresywnych skłonów do ziemi na prostych nogach - żeby jeszcze bardziej poczuć dyskomfort w żołądku.
Jedną ręką naciskamy na brzuch w okolicy żołądka, drugą rękę wkładamy do gardła, a dokładniej to trzy palce: wskazujący, środkowy i serdeczny. I pochylone na prostych nogach prowokujemy w ten sposób wymioty.
Najważniejsza rzecz w momencie wymiotowania: nie chodzi o podrażnienie gardla, tylko o systematyczne wkładanie i wyciąganie palców do gardła, żeby wytworzyć ruch odsysający, ktory sprawi, że jedzenie podejdzie do góry. Działa to na takiej samej zasadzie co odtykanie np. umywalki.
Gdy jedzenie już podejdzie, naciskamy bardziej na żołądek.
I w ten sposób wymiotuje się bez kaszlu, łez, męczarni, bez wydawania z siebie odgłosów i szybko. Zajmuje to 1-3 minut.
Trudno jest zwymiotować:
-makaron spaghetti;
-kruche ciastka np. pieguski, ponieważ po zjedzeniu mają ciężką, gęstą konsystencję, są suche jak piasek i opadają na dno żołądka;
-żółty ser;
-żelki;
-owoce;
-surówki.
Łatwo jest zwymiotować dobrze pogryzione:
-płatki z mlekiem;
-pieczywo;
-lody;
-herbatniki (jaki jedyne kruche ciastka, ponieważ miękną w kontakcie z płynem);
-naleśniki z dżemem;
-zupy bez makaronu;
-pianki śmietankowo-truskawkowe 'Jojo';
Nie spożywa się w ogóle mięsa, fastfoodów, chipsów oraz innych tłustych rzeczy dlatego, że tłuszcz jest wchłaniany od razu przez przewód pokarmowy tymbardziej, że zapach tego co zostanie zwrócone będzie nieprzyjemny.
Nie polecam wymiotować do WC. Jest to nieprzyjemne, niewygodne, niehigieniczne oraz istnieje możliwość odpryśnięcia w twarz wymiotów.
Dobrze zwraca się jedzenie do kosza na śmieci, do nowego (pustego) worka. Jeśli worek jest mocny to wystarczy jeden, a jeśli jest słaby i może się rozerwać - wtedy warto włożyć do kosza 2 worki jeden na drugi ;)