oyster nie, nie, że brzydkie czy coś, tylko chodzi o to, że ja strasznie nie lubię oczu. mam chyba jakiś wstręt, bo swoich wręcz nienawidzę. ;d
ale nie żartuję, ja ogólnie strasznie nie lubię oczu, i gdybym kiedyś szła na medycynę [nie daj Boże] to w życiu na okulistę!
to jest aż cud, że ja soczewki wkładam, serio ;D