photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 GRUDNIA 2018

ten system skrajności stawał się - i przestał

krok za krokiem szurałem po linie nad przepaścią

i ocknąłem się jakby w połowie tej drogi,

nie umiejąc zawrócić, bojąc się iść naprzód

i mając z lewa i z prawa demony ohydne,

którym się muszę rzucać w ramiona na przemian,

by się utrzymać na tej rozpiętej w poprzek nici,

na którą - w gruncie rzeczy - nawet nie chciałem wchodzić.

czaisz absurd?

 

jeszcze nigdy nie myślałem tak odważnie i nie mówiłem tak niepewnie.

głowę mam jak skorupa, wypełniona wrzątkiem,

a pod nią język - bez czucia, zmarznięty na kamień.

 

rok pracy. ha! to dobre. miałem przecież dzisiaj

odetchnąć wolną piersią i przez czystą głowę

przepuścić swoje - sprzed dwóch notek - tajemnicze jestem,

by je rozwinąć zgrabnie, rytmicznie, rzeczowo

tak, jak tylko ja umiem.

umiałem.

chy... chyba.

 

praca: chamski sport! (oficer) - w istocie

jedyna, na jaką mogłem się w tym roku zdobyć,

zaczynała się chamstwem i kończyła na nim.

kąpałem się w złej żądzy, w pustej nienawiści,

w nieruchomym lęku plułem jadem wokół,

usiłowałem stryczek ukręcić naprędce

z włosów, rwanych w trwodze z głowy.

płonąłem bólem. i płonę.

 

kocham, nienawidzę,

znowu: za, nie: pomimo. znowu niemal ślepo.

wciąż sam, i wciąż hardo klnący szeptem w eter,

że samotność na szczycie to rzecz naturalna.

 

tylko mi czupryna jakoś podejrzanie sterczy,

wraz z kaczym brzegiem koszuli, co wyskoczył z pasa:

jeśli szczytem jest nawis pod powłoką leja,

to faktycznie - w tym roku poszedłem na rekord.

 

mam dwie drogi.

i modlę się już tylko o to,

bym nie musiał na rozdroże wychodzić... spod koca.

zniszczyć jego - lub siebie.

byle szybko. zegar tyka.

a mnie tyka poczucie,

że przez rok wytrząsnąłem czarną biblię z głowy.

proszę, świecie, o jedno - tylko nie przestawaj

patrzeć mi w oczy teraz, kiedy łapię oddech.

 

rezerwuar pęka ze starości.

ktoś tu nie spuścił wody w kiblu.

wrócę.

pisać więcej - i mówić!

 

qed.

Komentarze

~anonim "Kiedy wejrzysz w otchłań, wejrzy również w głąb ciebie."
Tak właśnie może poczuć się każdy czytający tą poezję.
Przejmujący każdy wers, precyzja słów, czytasz raz, następnie kolejny.
Bywać częściej, pisać więcej
05/01/2019 20:16:56

Informacje o profesore


Inni zdjęcia: Na imprę okolicznościową? ezekh114;) patkigdWiatraczna zmieniona. ezekh114Z synem :) nacka89cwa:) nacka89cwaZ ciocią nacka89cwaZ synem nacka89cwaW kociej kawiarni ...pozdrawiam halinamDelikatny komplet biżuterii otien;) damianmafia