Kilka słów o miłości.
O miłości powiedziano i napisano już tyle, że mogłoby się zdawać, że wiemy o niej wszystko. Nic nas nie zaskoczy. A jednak. Czy jest jakaś różnica między plastikową miłością, opierającą się na publicznej manifestacji uczuć, miłością, która przypomina trochę zabawę miłością, którą deklaruje się różowymi serduszkami, słodkimi opisami na gg czy facebook`u a tą prawdziwą, która, przynajmniej tak twierdzą poeci powinna być wieczna? Czy w dobie konsumpcjonizmu, wszystko jest na sprzedaż, ludzkie serce też? Czy miłość już sprowadzono do poziomu samej seksualności? Kocha się w życiu raz? A może wiele? Może każda miłość jest inna?
Nie wszystko złoto, co się świeci.
Nie wszystko, co wydaje się być wielką, prawdziwą miłością, jest nią naprawdę. Zdarza się pomylić zakochanie/zauroczenie z silnym uczuciem. Kiedy ma się kilkanaście lat, ciągle poznaje się nowych ludzi i samego siebie, trudno składać obietnice, że będzie się razem na zawsze, że nic was nie rozdzieli. Tego typu deklaracje czasami wydają się nam szczere a potem przychodzi szara codzienność, pojawiają się konflikty, kłótnie, zdrady i ludzie się rozstają. I po kilku takich historiach przestają wierzyć w miłość, czują się sfrustrowani, zgorzkniali i nie dają szansy samym sobie żeby przeżyć prawdziwą miłość..
Miłość wszystko zwycięży.
Czy wszystko tego nie wiem, ale na pewno są rzeczy, z którymi ciężko jej sobie poradzić. Zalicza się do nich niewierność zdrada pociąga za sobą utratę zaufania i bezpieczeństwa w związku, nie zawsze da się to odbudować. Do tego brak czasu i zaangażowania bo miłość to ciągły wysiłek przebywania razem także wtedy, gdy ma się wiele obowiązków, także w trudnych sytuacjach. Odległość nie każda miłość zniesie rozłąkę i wyjdzie z niej obronną ręką. Niektóre miłości w takiej sytuacji umierają śmiercią naturalną.
Miłość nic prostszego i przyjemniejszego
Często spotyka się takie infantylne postrzeganie miłości jako przyjemnej, fajnejcokolwiek by to miało znaczyć, ekscytującej. Nie mówię, że taka nie jest. Ale warto zwrócić uwagę na inne jej aspekty. Bo miłość to także odpowiedzialność za drugą osobę, troska o nią, poświęcanie się dla niej. To cierpliwość i znoszenie cudzych humorów i nastrojów. To pokazywanie tego, kim się naprawdę jest, mówienie o sobie z całą szczerością, co nie zawsze jest łatwe. Czasami miłość pociąga za sobą łzy i rozczarowanie. Gdy ukochana osoba odchodzi, naturalne, że pojawia się ból. Czujemy się zrozpaczeni, gdy zostajemy odtrąceni. Ale takie jest ryzyko miłości nie każda przecież kończy się happy endem, i nie każda jest odwzajemniona.
Jest najważniejsza
To też kwestia mocno dyskusyjna dla każdego miłość oznacza coś innego i zajmuje inne miejsce w życiu. Ale można chyba stwierdzić, że jest, tak ogólnie, istotna. Że trudno bez niej żyć. Że nas ubogaca dostarcza nowych wrażeń, refleksji i doświadczeń. Że dzięki niej się zmieniamy, rozwijamy, dojrzewamy. Pomaga lepiej poznać siebie w konfrontacji z drugim człowiekiem. Wiele nas uczy empatii, zrozumienia, opiekuńczości.
Jest jedna.
Trudno obronić tezę, jakoby miłość ta prawdziwa zdarzała się tylko raz w życiu. Bo jesteśmy zmienni, spotykamy wiele osób, często przytrafiają nam się zauroczenia, fascynacje, drobne miłostki. Kochać można wiele razy i każda miłość jest inna. Dlatego nie ma sensu porównywać swoich obecnych partnerów to byłych bo to nowa sytuacja, inny układ, inny człowiek. Warto po rozstaniu kochać kolejny raz tylko w ten sposób można zwyciężyć egoizm i cynizm. Czym jest miłość, i jaka jest miłość, tego tak naprawdę nie wie nikt. Ja czynię ukłon w stronę the Beatles all you need is love, love is all you need.
Monika.
Inni zdjęcia: Zima 2025r. rafal15891407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone