Rozwiązania.

- Cześć Judka!

- O! Krystian już jesteś!

- Tak... O czym chciałaś ze mną porozmawiać?

- Aa... Tak. Przemyślałam wszystko... - Jego śliczne szafirowe oczy spojrzały na nią z nadzieją... - Doszłam do wniosku że dam Ci drugą szansę... Ostatnią szansę...

- Nie wierzę! Na prawdę? - Twarz Krystiana rozjaśniła się, pojawił się na niej jego wielki uśmiech. - Muszę Ci coś wyznać Judka... Obawiam się że coś do Ciebie czuje... Coś większego niż przyjaźń...

Judyta poczuła się zakłopotana... Przypomniała sobie wszystkie dobre chwile spędzone w towarzystwie Krystiana...

- Judyta... Kocham Cię...

Serce zabiło jej mocniej... Złapał ją za dłoń i przyciągną do siebie. Judyta uśmiechnęła się i powiedziała:

- Skąd jesteś taki pewny że ja Ciebie też?

- Widzę to w twoich pięknych oczach.

Przytulił ją mocno i pocałował w policzek. Wyszepnął jej :

- Kocham Cię Judka...

- Ja Ciebie też Skarbie...

Niestety tę miłą chwilę przerwał dźwięk dzwonka...

- No co?

- Cześć Judyta kiedy wracasz do domu?

- Wtedy kiedy twój chłopak wyjdzie z niego...

- Spokojnie już go nie ma! Hahahha. Wracaj już...

- Mamo jestem z Krystianem i nie zamierzam przerywać mojego spotkania z Nim...

- Wracaj musimy poważnie porozmawiać.

- Dobrze będę za 15 minut.

Judyta pożegała się z Krystianem i wróciła do domu. Tam czekała już na nią jej matka:

- Czego chcesz? O czym chcesz ze mną gadać?

- Przepraszam... Powinnam Ci była wcześniej powiedzieć o Tomku.

- Ile czasu przede mną to ukrywałaś? Powiedz ile!

- Jakieś 3 miesiące...

- WŁAŚNIE! 3 miesiące! Nie miałaś czasu mi o tym powiedzieć? Nie dałaś mi szans na to by się choć trochę na to przygotować!

- Wybacz mi.

- Mam inne wyjście?

- Nie masz...

- Więc znasz moją odpowiedź...

Mama podejrzliwie spojrzała się na swoją córkę...:

- Judyta! A o co chodzi z Krystianem?

- Jestem z Nim.

- Judyta! Pamiętasz jak skończyła się twoja pierwsza miłość?

- Mamo! Krystian to co innego niż Adam... Ja kocham Krystiana a co najważniejsze On kocha mnie...

- Dobrze... Więc mam jeszcze jedną prośbę...

- Jaką?

- Wspierajmy się nawzajem... Ty mnie w sprawie Tomka, a ja Ciebie w sprawie Krystiana... Dobrze?

- Dobrze mamo...

Judyta przytuliła swoją mame:

- Wiesz co? Kocham Cię mamo...

- Ja Ciebie też Skarbie...