dla porównania rozmiarów - to co właśnie pożera to pszczoła.
nawiasem mówiąc, jeśli myślicie, że fotografowanie pająków to moje hobby, bardzo się mylicie. to raczej dziwne połączenie arachnofobii z jakąś perwersyjną fascynacją - dzisiaj, przy tym osobniku, gęsia skórka nie schodziła mi z rąk do ostaniego ujęcia ;) brrr