Wczorajsza kolacja była cudowna, jedyna i najważniejsza w mym życiu:)
Jedynie dlatego, że dostałam od mego Mickaela pierścionek...... zaręczynowy:D
Oficjalnie jestem już jego narzeczoną, kto by się tego spodziewał:)
KC:*
I love you M:*
I na tym kończę pb, może wrócę tutaj kiedys ale na pewno będe wchodziła, na niego:)