W powietrzu zapach Twoich feromonów.
Czuję Twoją obecność w moim pokoju, wciąż widzę te wszystkie spędzone razem chwile przez ten weekend. Nie chce mi się wierzyć, że wróciłeś już do tego pierdolonego Krakowa i znów wszystko wywróciło się do góry nogami. To nie tak, że jest źle. To nie tak, że jest beznadziejnie. To jest tak, że po prostu uwielbiam Twoją obecność, Twój uśmiech, Twoje oczy, Twój smak. I wolę mieć to wszystko tu, na miejscu, bez czekania, bez tęsknoty, bez podwójnego zaufania. Pozostaje tylko czekać i rozkoszować się minionym weekendem.
Inni zdjęcia: Czytelnictwo ma się dobrze. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Poznań photographymagic:) szarooka9325