Siemcia!
Od ostatniego koru dużo się zmieniło !.
1.Zakochałam się chociaż myślałałam że z tego nic nie wyjdzie a ,okazało się że on mnie kocha ,a ja go <3.
2.Assana dnia 1.06.2014r. przeochwaciła sie i była w stanie krytycznym ...Wyzdrowiała myślałam że bd wszystko dobrze ale jednak nie ... Moja misia Assankowa zaczeła ... ;( być nowu chora.Pewnego dnia myślałam że już nigdy nie bd miałą nikogo ... jak zawsze sama .
Były takie momenty kiedy próbowałąm być sama , ale zatem głos serca kazał mi siogarnącć i wziąść za siebie . Przeżyłam wielką trałme przez ten rok 2013 i 3 mies. styczeń ,luty,marzec. Dnia 27.03 .2014r. Assana sończyła 8lat . Wtedy wszystko się zmieniło zaczełam ćwiczyć itd. lecz jak dowiedziałąm się że Assana jest chora a rodziece to przedemną ukrywali i nie pozwalali mi chodzić do konie często zaczełam COŚ podejrzewać . Wtedy dn.19.04.2014r. Załamałam sie kompletnie! Assana jest chora ! załamana nie wiedziałam co robić . ale wyszło na to że zaczełam brać się za siebie i jeździć (uczyć się ) na odznakę . I nagle BUM BAM BUM BAM ! Assana chora ! ;//-.- .TO BYł bul w dziesiąte ! nie miałam żadnego kontaktu z przyjaciółkami wpadłam w złe towarzystwo .Pewnego dnia coś mi kazało wstać i postanowić się wziąść za siebie ! i się ogarnełam założyłam instagrama i stwierdziłam im że się zmienie . Zmieniłam się wróciłam do mojej starej przyjaźni i wszystko już ok assana zdrowieje A ja i ona szykujemy sie na odznake konną <3
POZDRAWIAM SERDECZNIE BARDZO BARDZO TO DLA MNIE WAŻNE JAK TO PRZECZYTAŁEŚ <3
ZAPRASZAM NA instagrama :D
pondziaa