Zapadł zmrok.
Otacza mnie noc.
Stoję nad przepaścią.
Od jednej decyzji zależy całe moje życie.
Tylko, czy to jest tego warte?
Przez głowę przelatuje mi tysiąc myśli.
Waham się.
Wieje silny wiatr. Spycha mnie w stronę czeluści piekieł.
Jeszcze tylko parę metrów i przekroczę bramę Najwyższego.
Jest mi wszystko obojętne.
Skaczę.
Utonęłam w ciemności.
Praca nad piórem part II