jeszcze Lubin, 24.09.2010.
tak szczerze to naprawdę nie wierzyłam, że cokolwiek kiedykolwiek jeszcze naskrobię na tym moim nędznym fotoblogu. no ale co mi tam, dorwałam się raz do kompa, to skorzystam z okazji, nie żebym miała jakieś niesamowite newsy do przekazania:]
na zdjęciu jest moja osoba, mam z czegoś banię, w tle Ateny i jakaś zielona górka, nie jest to Akropol, bo ja jestem na Akropolu. ogólnie to fota z wyjazdy Serbia-Grecja-Serbia, na który udało mi się pojechać fartem z zespołem moim śpiewająco-tańczącym. załapałam się więc na wakacje, z czegom była rada niebywale, bo od maja przesiedzieć w lubinie aż do października byłoby masakrą nieludzką.
będę studiować we wrocławiu, mieście wrogim, nieprzyjaznym i ogólnie rzecz obiorąc - śmierdzącym. będę studiować na uniwersytecie przyrodniczym. będę studiować: mój cel został osiągnięty. mieszkanie mam załatwione, hacjenda w rynku samym niemalże, zapraszam do zwiedzania.
nie chce mi się więcej pisać tych pierdół o mnie, bo to nudne. poza tym nawet mnie to specjalnie nie interesuje, więc nie widzę powodu, żeby kogoś miało:]
podsumowując - jestem ustawiona, wszystko mi się ułożyło, nie spinam się, nie stwarzam sobie problemów, innym zresztą chyba też nie;p może coś kiedyś tam napiszę na tym śmiesznym fotoblogu. śmiesznym to dobre określenie:] przy okazji pragnę pozdrowić ojca mojego sukcesu i zdanej matury - buziol Maciul:* pozdro dla studentów i ludzi pracy, zwłaszcza ludzi pracy, bo studenci to pijawy społeczne i darmozjady i wrzody na zdrowym organizmie społeczeństwa:]
papapa kochani.
olenka
ps. sory, że wam nie komentuję notek, ale rzadko jestem na tych fotoblogach, bo nie mam czasu na siedzenie na kompie, czego też wszystkim przy okazji życzę:]