Siedząc sama w ciemnym pokoju dopadły mnie rozmyslania.
Czy ja kiedykolwiek byłam dla Cb ważna?
Co roku,w moje urodziny nawet głupiego "100 lat" nie usłyszałam.
Gdy byłam w szpitalu Ciebie przy mnie nie było,a wtedy
bardzo,ale to bardzo Cię potrzebowałam.
Czy byłam dla Ciebie tym kim Ty dla mnie jestes?
Ehh.
http://www.youtube.com/watch?v=FVGbYEjnMSg