Mialam chwile zwatpienia. W zeszly piatek sie nie wazylam, bo balam sie
i bylam niemalze pewna, ze przytylam.
Dzis z zapartym tchem weszlam na wage po latte rano i pokazala 54.2kg,
na maxa sie ucieszylam.
To zwatpienie to przez imprezy i alkohol. Wczoraj do wieczora malo zjadlam i bylam w sklepie,
patrzac na produkty dietetyczne zauwazylam batony czekoladowe (bialkowe), slinianki mi tak zaczely pracowac, ze myslalam, ze zaraz zwariuje :P
Kupilam sobie go i delektowalam sie.
Dzis : latte, owsianka
Do Ibizy 18 dni - 2 tygodnie i 4 dni
Mam nadzieje, ze osiagne 52 kg!!!
Czyli do zredukowania 2.2kg!!!