No dzisiaj już tak szybko nie przelecialo, ale nie było źle! Mamy piątek, jutro sobota dużo więcej płatna, więc jak tu nie iść? Kasa sie przyda! Marzy mi się weekend nad morzem...
Odebralam karte magnetyczną z biura (bo oczywiście tylko moja przestala działać...). Niech jutro szybko zleci! Bo bez Dominika to już nie to samo, jakoś tak mi smutniej będzie z myślą, że go nie ma i że nie przejdzie koło mnie i się nie uśmiechnie :/ i że będziemy się mijać caly dzień :/ ale wieczorem ognisko.
Troche byl zapierdol, mało nas pracowało, pewnie jutro jeszcze mniej.
Podsumowując: Dam rade! Jest coraz fajniej!
photoblog
12 MAJA 2016