życie życie aha dale od domu hotelowy z niznajomą dziewczyna cierpkie mysli płyna mieszam wódke z kokainą obserwóje wskazówke godzina za godziną to do czego człowiek dąży wszystko jest oszustwem z żalu od siebie stłuczonym lustrem namacalny bezsens gożki posmak moja ponura autorefleksja w radiu leci melodia z kas znajoma jesien idze przez park Krzysztofa Kleczona kolejna setka.