photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 STYCZNIA 2011

Vermillion

 

I won't let this build up inside of me

 

Czarne skrzydła oplotły słońce.
Oczy choć martwe, utopione w Odrze.
Ciche fale, szum skrzydeł i ciszy otchłanie
Uwieńczyły miasto w szarości skąpane.

Popiołem pokryte zniszczone budynki
Armie umarłych z włosami mokrymi
Spowite ciszą, szkła okruchami
Uduszone dumą, cierniowymi koronami.

Palce w agonii drapiące po ścianie
Usta szepczące raz jeszcze kochanie
Serce jak ochłap goryczą zalane
Zadeptane w pyle wciąż szepczące...
kochanie...

 

 

Mało pozytywistyczny wierszyk na początek, fakt. Zmiany i piękno szarych budynków.  R E T R O "mój drugi dom" jak powiedziała El. Lody truskawkowe, whisky i fajka to prawie szczęście. Brakuję tam jeszcze takiej jednej pewnej Pani dla której całkiem się zatraciłem  *_*

Ludzie co się z wami do cholery dzieje.?! Zresztą... Nie ważne...

Odczułem po prostu wielką potrzebę dodania tego zdjęcia robionego przez Magika jak załapałem lekką zamułę.

Na razie tyle, dziękuję, dobranoc.

 

 

http://www.youtube.com/watch?feature=channel&v=Ppoo1EJ-Vrc&gl=PL

Komentarze

bubens Dziękuję, dobranoc - moje ulubione stwierdzenie na pożegnanie.
Mało pozytywizmu, ale po co nam on w tym świecie.
I tak jest dobrze.
Lepiej niż wcześniej.
Lakoniczny styl bycia.
06/01/2011 1:30:45

Informacje o pppanpro


Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone