Proooooszę niech jego matka się zgodzi... Jutro Berlin, mam nadzieję, że pojedzie z nami.
Zdjęcia z małą rozrabiaką, która ciągle wchodzi mi na łeb i wszędzie skacze jak głupia.
Myślę nad tym co jutro kupić, duuuużo, dużo ciuchów.
W niedziele Dormowo ;o
Dzisiaj nie ma słońca, nie mogę się opalać ;c
Jest faza na przerabianie spodenek huhuhu ;D