Ossa ;3

Hey ;*

Co tam jak tam ;*

Wybaczcie za nieobecność ;c

W ostanim czasie się działo oj działo <3

Ostani miesiąc był emocjujący pod względem nauki. No. Sami wiecie jak to jest w ostatnim miesiącu szkoły. Karo wszystko poprawiała. Ja już na lajcie praktycznie.. Pfu! Ja ją wspierałam :3 Starałam się bynajmniej. Badania nie badania.. Nawet szkolenie się trafiło :). 28 zakończenie. Odebrane świadectwa i niektórzy podziękowania.. Powiem szczerze,że dopiero do mnie dotarło,że koniec szkoły,że zdałam wtedy jak dostałam świadectwo. Naprawdę xD do tamtej pory zyłam jak w innym świecie.. Poszłam z moimi mordami potem na sesyjkę zdjęciową. Było sztywno to fakt. Ale potem się już rozluźniło :3 w niedziele wyjazd.. Ossa <3 Tydzień pozadomem. Tydzień w hotelu 4gwiazdkowym :3 wśród ludzi, wśród aktorów, wśród przystojnych i wśród fajnych ludzi :3 Kocham to miejsce <3 chciałabym tam wrócić. Chodźby w snach, choćby na chwilę.. W przyszłym tygodniu półkolonie i sanepid... Kurcze musze się z moją Karoś spotkać,bo szczerze powiedziawszy to sie za nią stęskniłam <3 no już z 2 tygodnie jej nie widziałamm ;c A dzisiaj miałam genialny sen ;3

Sniło mi się,że jestem <tak jak w ossie> na takich wakacjach,że jestem gdzieś i są zajęcia. Tylko nwm dlaczego ale dom mojego dziadka się pokazał. I były konie. Weszłam do stajni. Była Julia i Bodzio <loniki z makówki>. I było do wyboru gra jakaś i jazda konna. Ja oczywiście co? Jazda konna. Osiodłałam Julke i wyprowadziłam ją. Wsiadłam na nią i zaczęłam stępować. Babeczka siedziała na krześle i zaczęła mnie obserwować. Okej. Zaczęłam kłusować <pełnia obaw,że nie umiem tego robić> I się pytam. Dobrze mi wychodzi. Ona no nie zabardzo. Zaraz znów. Jets dobrze. Ale. pamiętasz jak w starożytności mieli takie <to na szyje wydłużające> ja no tak. I zaczęłam siedzieć prosto. Mówi babka,że idealnie. Okej. Potem burza była. Lało niesamowicie. My pod dachem siedzieliśmy. Mój dziadek grał sobie w jakaś gra na fejsie na tablecie ja obserwowałam. Potem jakaś górka i droga. Ja siedziałam na jakimś innym koniu. I jakaś moja koleżanka też. A innej zwiał troche dziki koń. we 3 goniłyśmy go. Ja przerażona,bo dopiero co zaczęłam jeździć. Ale udało się go schwytać. 

Wiem. Mam dziwne te sny ;o ale sam fakt,że konie <3 a dawno mi się nie śniły ;3.
Łoj rozpisałam się ;c

Kończę. 3majcie się dziubki. Niedługo się odezwę pa 

A:Ja Cię bardziej kocham

b: Nie bo ja ;>

A: Nie kłóć się słodziaku,bo ja bardziej ;*

B:Ty jesteś słodziakiem a ja brzydakiem bardziej ja ;>

A: Kłamiesz w obu kwestiach kochana ;*

B: Obraza. I tak Cię bardziej kocham deklu e

Tomiś e

szkoda,że prawie wszyscy są tacy sami... ;c

Iku.