photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 26 PAŹDZIERNIKA 2013
36
Dodano: 26 PAŹDZIERNIKA 2013

Wieczór. Sen, odpoczynek, chwila wytchnienia. NIE! Nie dla niej.

Ciemność. Jej oczy święcą. Świecą jak dwa małe płomyczki.

Wpatrzone w sufit, nic nie znaczący sufit. Płomyczki! Co z nimi?!

Świecą, Świecą mocniej! Dlaczego? Co może być w tym nic nie znaczącym suficie? A jednak!

Znalazła w nim ekran, ekran wyświetlający co wieczór seans filmów o jej przeszłości.

Coś co odeszło. "Coś" zwanie NIM. On mówiący teraz nic nie znaczące "Kocham Cię!".

On grający troskliwego i delikatnego. On wciskający ten pieprzony kit "na zawsze".

On miał być tym prawdziwym, jedynym, ale to właśnie ON oszukał, skrzywdził.

On nie wykorzystał tak wielu szans, które mu dała. On który był jej szczęściem-raniącym ją szczęściem.

Życie kazało wybierać. Szczęście, które zadaje ból?! Czy odejście w ból, czekając na lepsze jutro,

które się w końcu zjawi? WYBRAŁA. Opcja bez niego.

Wiedziała, że właściwa, chodź taka niesamowicie trudna i pusta.

Czy będzie miała na tyle siły?Poradzi sobie?! Nie wie. Odeszła, mimo wszystko.

Co wieczór karni serce wspomnieniami, myśląc, że pomoże. Pomaga? Niekoniecznie.

Pojawiły się. Pojawiły się łzy. Łzy bólu, cierpienia. Łzy spadające na szczery uśmiech. STOP!

Szczery uśmiech? Tak! Na widok wspomnień, chwil, tych dobrych chwil z nim.

Nagle, cisza!. Pustka. Głęboki oddech. Zgasły, płomyczki zgasły.

Zasnęła, z nim w pamięci, z nadzieją. Zasnęła, żeby znowu obudzić się koło Niego.

Rano?! To samo codzienne rozczarowanie pieprzonej rzeczywistości.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika poznajsiebiee.