siedzę na Rakowie na Łukasińskiego, przez okno obserwuję Prusa. cekap to straszne miejsce. sami faceci, którzy używają dziwnych maszyn i buczy. brzęczy. grr.
narysowałam projekt, dupa mi odpada, bo krzesła niewygodne. boli kark od pochylania się nad kartką. nie powinnam, ale detale same się nie zrobią, a ślepa jestem.
zaraz wychodzę. i lecę. pod Jagiellończyków. pis jou.
byle do soboty.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx