Wszystko zawaliło się w ciągu jednego dnia... Po prostu nie mogę w to uwierzyć. Bywało już źle, nawet bardzo źle... ale to, co dzieje się teraz pobiło wszystko... Zawód na "przyjaźni" a z drugiej strony jednak dowiedziałałam sie kto jest moim prawdziwym przyjacielem. Ale co gorsza tracę osobę którą kocham ;/
Boże, chroń mnie od fałszywych przyjaciół - z wrogami poradzę sobie sama!