To co ostatni dzień roku, który był jednym z lepszych, ale miał też dużo trudnych momentów. Niestety, life is brutal. Podsumowanie zrobiłam dzisiaj w nocy, zajeło mi 5 minut. Czeka mnie noc przy komputerku z piccolo i mamą, która będzie mnie pilnować :C
Może coś się wydarzy dzisiaj, modlę się o to. Marzyło mi się pewne rozpoczęcie i zakończenie tego roku, ale już wiem, że to się nie uda..
i love you, but i don't know why
formspring / statigr.am / blogger / fb