Przez ostatnie 2 tygodnie nie było porządnej zbiórki. Cały czas miałyśy zamiar posprzatać harcówkę, ale ona była zamknięta, a Jull nie mogła dostać kluczy. Przez ten czas można nas było spotkać siedzące przed kościołem i omawiające zadania na DZM i Złotą Szóstkę. W tym tygodniu było tak samo. Tylko że ty razem, Ani Butrym zorganizowała swojemu i naszemu zastępowi warsztaty z musztry.