To zabawne, że akurat w dniu, w którym postanowiłam nieco zmienić w moim życiu, zmienił się akurat stan mojego zdrowia. Całą noc nieustannie biegałam do łazienki wymiotując i wracałam do łóżka, z nadzieją, że to już ostatni raz.
Nie mam zielonego pojęcia na co mój organizm tak strasznie zareagował, ale napewno wiem, że najbliższe trzy dni przeżyję w łóżku i wyłącznie na płynach.
Poczytam. W łóżku mogę zrobić małą zmianę.