Klęska znów.
Wyrzuili mnie z pracy.
Nie mogę tego przetrawić.Poznałam tam fantastychnych ludzi.Wspaniałych.Zrobimy wszytko aby kontakt się nie urwał.Chociaż tyle.
Polubiłam go bardziej niż powinnam.I wcale tego nie żaluje.I zdaje sę ze z wzajemnością.Szkoda tylko,ze nie zdązyliśmy tego powiedzieć wprost.
11 dni.Zapmiętam te dni na zawsze.
Ukłony w stronę Milenki,Paulinki,do kolegi również zdrowo robnietego jak ja,i do Sebastiana.
To były mimo wszytko cudowne dni,którego doprawadziły ostatatecznie do zamknięcia bardzo bolesnego rozdziały mojego życia.