"Pozbywa się marynarki, rozwiązuje ciemny krawat i rzuca je na sofę. A potem bierze mnie w ramiona, przytula mocno, szybko chwyta mój kucyk, żeby odchylić mi głowę i całuje mnie tak, jakby od tego zależało jego życie.
O sobie: 168 cm dobrego humoru
58 kg marzeń
18 lat szaleństwa
Nie jestem snem czy marzeniem
Nie jestem też prostym złudzeniem
Nie jestem wzorcem do naśladowania
Ani też prawiącą kazania
Nie jestem duszą błądzącą w oddali
Lecz miałam przyjaciół, którzy mnie kochali
Jestem człowiekiem wierzącym w marzenia
Jestem kobietą czekającą ich spełnienia
Jestem tym kim chciałam być
A nie chciałam nic- tylko żyć.