Chciałbym ułożyć wszystko sam, jednak nie umiem. Nie
rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję. Chcę godnie żyć, dobrze żyć, to aż tak wiele? Chcę zdrowia, szczęścia, hajsu, miłości.
To bez sensu, bo wiem, że jestem dobry.
Boże, myślę, że mogę nazwać to modlitwą.
http://m.youtube.com/watch?v=N3qcZfAKKn4
Tym oto zdjęciem kończę, z działalnością na tej stronie.