WIESZ PO CO SĄ PROBLEMY? ŻEBY POKAZAĆ PIEPRZONEMU LOSOWI, ŻE ZAWSZE DAJESZ RADĘ.
No, no. Będzie zapieprzanie. Powodzenia.
Nie cierpię matematyki!!
Po prostu się dostosowuję, żeby nie popełnić tego samego błędu. Być takim jak oni ale nie przekraczać granic. Wiedzieć co wolno a co nie. Być dobrym i miłym.
Pieprzenie.
Chcę już te WAKACJE!