Witam :)
Poprzedni wpis wzbudził troszkę zainteresowania czym jestem mile zaskoczona i przez co nasuwają mi się kolejne pytania- jak to w tych związkach bywa i jak z tym życiem singla? :)
Więc pytanie do tych osób w związku lub dązącym do tego by z kimś być:
Czy jesteście zazdrosni o swoją drugą połowę? I do jakiego stopnia uważacie ze zazdrość jest nawet "korzystna" dla was?
Do singli:
Czy próbowaliście kiedykolwiek wzbudzić zazdrość w osobie która wpadła wam w oko?
I ogólne:
Jak sprawić by druga osoba stała się zazdrosna ale by to była zdrowa zazdrość?
Jeśli chcesz o tym porozmawiać A ni masz wystarczająco dużo odwagi by pisać o tym w komentarzu pisz proszę na priv. Chętnie porozmawiam :)
Jak wiadomo zazdrość często bywa toksyczna ale umiarkowana sprawia poczucie ze drugiej osobie na nas troszkę bardziej niż zwykle zależy :)
Piszcie! Jestem bardzo ciekawa jak to u was jest :)
Miłego dnia!! :)