Dodano: 4 KWIETNIA 2017
Założenie tego bloga ma na celu spojrzeć z innej perspektywy na relację osób w związku a jednocześnie osób które się cieszą(lub nie) wolnością.
Zatem pytanie do tych którzy mają swoją druga połowę:
Co robicie by wasz związek rozkwitał?
I pytanie do singli:
Jak wygląda wasze 'wolne' życie?
Zapraszam do konwersacji :)
Miłego dnia :)
Komentarze
catchmesomeday
Na początku podziękuję Ci za czas poświęcony na moim blogu :)
Miło, gdy ktoś nowy wpada (jeśli kiedyś wcześniej u mnie byłaś to wybacz.. nie jest najlepiej z moją pamięcią).
Bardzo ciekawy blog widzę, ale może dopowiem dalej z mojego drugiego konta... hehe.. :D
Miło, gdy ktoś nowy wpada (jeśli kiedyś wcześniej u mnie byłaś to wybacz.. nie jest najlepiej z moją pamięcią).
Bardzo ciekawy blog widzę, ale może dopowiem dalej z mojego drugiego konta... hehe.. :D
17/04/2017 18:22:48
artru
Także... dokańczając.. :D
Byłem w związku, kochałem, a obecnie jestem singlem.
Życie singla jak i życie w związku... jedno ma swoje plusy i minusy. Wszystko zależy od człowieka, jego charakteru. Np. ja cenię sobie ciszę, spokój i niezależność. Inni mogą być nieprzystosowani do życia w samotności i się załamują...
Osobiście podoba mi się obecny stan rzeczy, bo mogę się skupiać na sobie, na swoich pasjach, mogę się rozwijać.
Oczywiście, gdy ktoś jest w normalnym, poukładanym związku, gdzie nie ma nadmiaru zazdrości, rozkazów typu: "tego nie jedz, tego nie pij" to też jest w porządku. Razem przejść przez życie jest raźniej. Najważniejsza jest synchronizacja dusz i serc oraz wyobraźnia... jeśli ona nie ma żadnych granic.. nic nie jest trudne, nudne, nie będzie oklepanych schematów, można produktywnie i zabawnie spędzać czas.
Byłem w związku, kochałem, a obecnie jestem singlem.
Życie singla jak i życie w związku... jedno ma swoje plusy i minusy. Wszystko zależy od człowieka, jego charakteru. Np. ja cenię sobie ciszę, spokój i niezależność. Inni mogą być nieprzystosowani do życia w samotności i się załamują...
Osobiście podoba mi się obecny stan rzeczy, bo mogę się skupiać na sobie, na swoich pasjach, mogę się rozwijać.
Oczywiście, gdy ktoś jest w normalnym, poukładanym związku, gdzie nie ma nadmiaru zazdrości, rozkazów typu: "tego nie jedz, tego nie pij" to też jest w porządku. Razem przejść przez życie jest raźniej. Najważniejsza jest synchronizacja dusz i serc oraz wyobraźnia... jeśli ona nie ma żadnych granic.. nic nie jest trudne, nudne, nie będzie oklepanych schematów, można produktywnie i zabawnie spędzać czas.
17/04/2017 18:27:20
porywczax3
Dziękuję ze o ty mi poswieciles trochę czasu :)
Cieszy mnie również to ze będąc samemu skupiasz się na sobie :) Mam nadzieje ze gdy przyjdzie odpowiedni czas będziesz mógł wspólnie z drugą osobą robić to co lubisz najbardziej :)
Cieszy mnie również to ze będąc samemu skupiasz się na sobie :) Mam nadzieje ze gdy przyjdzie odpowiedni czas będziesz mógł wspólnie z drugą osobą robić to co lubisz najbardziej :)
17/04/2017 21:03:24
ainutlaatuinen
Ważne jak dla mnie jest żeby nie dawać wychodzić babskim humorom i wredujstwom :D To serio ważne. Czasami chce mi się coś powiedzieć, coś zrobić lub czegoś nie zrobić, co powinnam. Wtedy staram się myśleć, że przecież go kocham i po co mi to? Tym bardziej, że jeden upust moich negatywnych emocji przechodzi na niego i nawet jak ja już jestem szczęśliwa, to on ma okropny humor. Przeze mnie! :P Trzeba dbać o dobrą atmosferę, atmosferę miłości, to przede wszystkim.
08/04/2017 11:59:59
naszaczworeczka
Ja kiedyś długi byłam wolna ;) i z czasem staje się ta udreka i samotność potrafi naprawdę dać się we znaki teraz jesteśmy szczęśliwa narzeczona i zawsze staram się żeby w związku nie było nudów;)
07/04/2017 13:47:10
porywczax3
No dobrze a jak radzisz sobie z nudą w związku? :)
08/04/2017 0:10:43
naszaczworeczka
Staram się zawsze coś wymyslec lub jakieś spacer gdy jest ładna pogoda
08/04/2017 7:23:25
nimi94
Byłam 3 lata w związku. Na początku było fantastycznie, a potem coraz gorzej. Nie żałuję że odeszłam od tej osoby. Moj były zabraniał mi wszystkiego, nawet wyjść z przyjaciółką na zakupy, oskarżał mnie, że go zdradzam, opowiadał wszystkim jaka to ja jestem zła. Początkowo po zerwaniu bałam się, że już zostanę sama ale z czasem wyluzowałam. Teraz jestem wolna ale zaczęłam się z kimś spotykać. Dopóki nie będe pewna co czuję i jaka jest ta druga osoba to nie będę wchodziła w żaden związek.
07/04/2017 20:22:02
porywczax3
Taka zazdrość jest już chorobliwa i najgorsze ze czasem to osoba która jest w tym poszkodowana czuje się cały czas winna. Dobrze robisz- ani nie bawisz się jego uczuciami i sama ostrożnie stawiasz kroki :) dużo szczęścia!
08/04/2017 0:12:50
cocacola1886
To może ja się też zwierzę. Nie jestem w związku 3 lata. Wiem, trochę brzmi jak "nie piję już 2 miesiące" na spotkaniu AA. Na początku rozstania było trochę ciężko, przychodziły nawet chwile że próbowałem na siłę znaleźć sobie partnerkę. Ale z czasem zacząłem sobie wmawiać, że niepotrzebne mi to wszystko, że miłość przyjdzie sama, albo i nie. Zawsze można w byciu singlem znaleźć parę plusów, np. więcej czasu na rozwijanie swojej pasji.
06/04/2017 17:42:53
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
porywczax3
W jaki sposób wypełniasz pustkę po tej myśli ze fajnie by było kogoś mieć? I czemu zakładasz ze "sama nie przyjdzie"?
07/04/2017 8:39:16
cocacola1886
Nie wypełniam pustki bo jej nie ma :) Wiem że sama nie przyjdzie jeśli ja czegoś nie zainicjuję, bo przez 25 lat mojego życia nie zdarzyło się żeby którakolwiek dziewczyna sam zaczęła mnie podrywać, albo dawała jakieś znaki że się mną interesuje
07/04/2017 12:50:03
porywczax3
Czasami na tą najważniejszą osobę czeka się pół swojego życia :) pojawią się niespodziewanie :)
07/04/2017 12:51:25
cocacola1886
Już nie czekam, co będzie to będzie
07/04/2017 12:53:41
porywczax3
Może to i lepiej :)
07/04/2017 12:57:51
kucharz185
Wolność jest dla mnie najważniejsza. Ale jestem singlem dlatego, bo związek wymaga czasu; a Ja nawet dla siebie go mam za mało. Lecz każdy człowiek jest inny, inaczej działa i ma inne potrzeby.
05/04/2017 0:54:00
porywczax3
Zapracowany chłopak :)
05/04/2017 7:24:57
porywczax3
A czy nie czujesz by ona Ci doskwierała?
05/04/2017 7:25:33
kucharz185
Nie chodzi tylko o pracę, ale też o rozwój i przyjemności. Czas dla siebie i innych. Z natury potrzebuję przestrzeni, prywatności i spokoju.
Nie każdy musi i chce być np w związku. Trzeba to uszanować. Człowiek to jednostka.
Wolność w każdym wymiarze jest ważna i nigdy mi nie doskwierała. Nawet tak nie pomyślałem. Wolność jest dla ludzi odważnych i myślących.
Nie każdy musi i chce być np w związku. Trzeba to uszanować. Człowiek to jednostka.
Wolność w każdym wymiarze jest ważna i nigdy mi nie doskwierała. Nawet tak nie pomyślałem. Wolność jest dla ludzi odważnych i myślących.
05/04/2017 11:32:26
porywczax3
To dobrze ze nie czujesz się samotnie :)
Owszem jest dla odważnych ;p Ale bywają wśród nas ludzie którzy jednak szukają szczęścia - niektórzy nawet na siłę bądź kosztem czegoś.
Owszem jest dla odważnych ;p Ale bywają wśród nas ludzie którzy jednak szukają szczęścia - niektórzy nawet na siłę bądź kosztem czegoś.
05/04/2017 20:06:07
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika porywczax3.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
