^ Portofino ^
Dzisiaj przed 7.00 wzięłam konia do czyszczenia i pojenia.
Potem konia na łąke wypuściłam i zdjęcia porobiłam.
A teraz biegnę po nasze nowe 'ubiory' i w drogę!
Pani Asia już dzwoniła gdzie jestem xD
Konik na szczęście się nie wytarzał, uff więc tylko osiodłam Porta i jedziemy.
Dopiero jutro będe więc papa.