Witajcie, jak widać powróciłam i zaczyna wszystko, ale to wszystko od nowa. Co się u mnie działo przez te niespełna pół roku ? życie daje w kość, ale to chyba normalne, szczególnie w szkole, a może i nawet najbardziej ? Dalej prowadzę blog o tematyce simsów, wytrwałam z nim ponad pół roku, a tak właściwie to w kwietniu będzie jego rok. Jestem z siebie dumna, bo dalej robiąc to samo jestem szczęśliwa i dotychczas mi się nie znudziło. Fotografii nigdy nie zostawiłam, nigdy, mimo że mnie tutaj nie było, to moje życie fotograficzne owszem żyło. Mimo, że nie chodziłam za często na sesje to zatapiałam się w artykułach dotyczących fotografii o ile mi na to tylko czas pozwalał. W tym roku przecież doszedł mi dodatkowy angielski, z którego mam 20 stron do odrobienia w ciągu tygodnia, ba, żeby to chociaż były zadania z tekstem, to jest tłumaczenie zdań i pisanie pytań i przeczeń itp. napisane malutkim druczkiem na 20 stronach, ja po prostu z nim nie wyrabiam i skarżę się pani, że mam dużo nauki, a ta tylko w śmiech i mówi, że dobrze, także myślę, że dodatkowy angielski nauczy mnie, oprócz samego angielskiego, pokory przede wszystkim. Mam nadzieję, że co niektórzy jeszcze mnie pamiętaj, ale szczerze w to wątpię. Dlaczego wróciłam ? Czytając ostatnią notkę pomyślałam: Boże, ale ja jestem egoistką ! Przecież nie można myśleć tylko o sobie, żeby inny skupiali uwagę na sobie. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że społeczność fotobloga daje nam również inspirację, podziw, naukę, a ja... ja tego nie doceniałam i czuję się teraz jak mała gówniara. W dodatku eogistka ustawiająca świat pod siebie. Mam nadzieję, że wyjdę z tej choroby. Nie będę może wszystkim komentować, ale zawsze możecie liczyć na jednego widza, który zawsze, ale to zawsze przegląda wasze zdjęcia, choć może nie ma czasu na wyniosłe i mądre komentarze. Dlatego mam nadzieję, że znowu mnie przyjmiecie do społeczności fotobloga i znowu zacznę sypać pomysłami z rękawa. Pozdrawiam serdecznie !
modelka: recuva
fotograf I: shotted
fotograf II: porozrzucana