photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 STYCZNIA 2013

 

 

Tonę, we własnej kałuży łez. Ostatkami sił wyciągam ręce ponad tafle wody, licząc na to ,że w końcu ktoś ją złapie. Na próżno. Czuję ,że to już koniec, nie mam siły. Noszę w sobie nieproporcjonalną ilość smutku, za to proporcjonalnie obciąża ona moje ciało. Smutek jest nowotworem duszy, który w mojej już zapuścił korzenie.Masochistycznie katuję się wracając do rzeczy, które powinny już dawno leżeć głęboko w koszu. Nie chce wiele, bo na wiele nie zasługuje. Chcę tylko szczypty szacunku, do mojej zwiędłej osoby. Czuję wodę, która zdecydowanie wpływa w moje płuca, na co innego mogę poświęcić ostatnie sekundy jak nie na modlitwe do Boga? Nie, nie proszę o to żeby szykował mi posłanie u góry, proszę o Miłosierdzie dla niego - kata mojego serca. Więcej nie chcę, poddaje się, moje ciało gładko opada na mieliźnie. Dusze ma on.

Informacje o poroza


Inni zdjęcia: I am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89Koncert Nocnego Kochanka lupus89127. atanaja patkigd