No one now can save me if you're not here with me baby :*
Wraca, ścieram kurz, zaczynam od nowa.
Zjecie z moją dziunią, dziewczyną, z moim skarbem <3
Kocham ją <3
Ogólnie to zakochuję się średnio raz na trzy godziny i to chyba
jest mój problem, chociaż zależy jak na to patrzeć. :)
Niszczę przez to związki, nie tylko swoje, psuje nerwy nie tylko sobie,
robie bałagan nie tylko u siebie
i na końcu nie zadręczam tym tylko siebie, a szczególnie moją kobietę.
Więc, jak widać, chujowo ale stabilnie :)
http://www.youtube.com/watch?v=c5m24ao0U9o
Elo :*