photoshopa mam od trzech dni ale wegetuje, jak ja ze zdjęćmi, nie mam na nic ochoty, prócz na wate cukrową, dobrap edalską kawę, herbate cytrynową, sorbet truskawkowy, jednodniowy sok z marchwi z marwita, fisz-bla bla bla, ogólnej harmonii duszy i zdrowej głowy. Czy ja kurwa za dużo od życia oczekuje?!
tak
i powiedz mi, dlaczego?
Użytkownik porobicie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.