cały czas słucham MKL i tak sobie jestem ponad ziemią, unosząc się lekko, malując sobie farbami kończyny, nie umiem rysować, a kiedyś umiałam, msutne to troszke, ale niestety prawdziwe, co daje podwójny smutek.
za często tu bywam, a za mało gadam. Komar chce pogryźć mojego nikona, idiota :D
Wszystko będzie ok, ja w to wierzę, a wiara cuda czyni.
a kto nie marzy ten nie żyje.
naprawdę nie stać mnie na nic mądrego.
srutututu majtki z drutu. siedzę drugi dzień w domu i nic się nie dzieje, prócz tego, że smutek i unoszaca się nuda nad nudami mnie zżeraaaaa.
idę poszukać natchnienia.
Użytkownik porobicie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.