Witam po wielkiej przerwie . Po miesięcznej labie wracam . Jak wam idzie motylki mam nadzieję że dobrze :*
w sobotę mam studniowke najgorszy dzień w moim życiu dosc że nie cierpię tańczyć bo tego nie umiem . To jeszcze moje nogi to baleron . Żeby nie było że wkrecam oto dowód moje zdjęcie . Gdyby jeszcze nie było kamery to było by ok . A tak jaki wstyd :/ wiem że to jest głupie z mojej strony że takie coś tu pisze ale musiałam gdzieś to wyrzucić z siebie . A ćwiczenia rozpoczynam od nowa nie ma że boli muszę jwkos rozplanowac czas nauka której jest w chuj ćwiczenia i chłopak jakoś dam radę ... Kupiłam krótką sukienkę taka w sumie powyżej kolana ale to chyba nie był dobry pomysł a wy co myślicie
proszę o pomoc
przeczytaj notke