Tak, pewnie każdą z was spotkał zawód miłosny-normalne. Ja także miewałam smutne chwile ,przykre sytuacje związane wlaśnie z chłopakami ale czy warto się nimi przejmować? NIE! ;D
Zawód miłosny można właściwie podzielić na dwie "opcje":
Pierwsza: będąc w związku , po czym zostajemy "rzucone"
Druga: Kiedy do bycia w związku nawet nie dochodzi.-przykre ale tak też się zdarza ...
Słowa,które po części poprawiają nastrój , pocieszają , a także nie przybliżają nas do tzw. "doła" ,to "widocznie nie był mnie wart" ;)
Tego się trzymajmy ! Nic nie dzieje się bez przyczyny !